Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ankulec
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Glinianka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:07, 13 Cze 2009 Temat postu: 1. rozdział 'Szarymi oczami Emilki R.' |
|
|
- Emilka, pomóż mi.... - jak Jolka zaczyna tak rozmowę, to coś musiało się stać. Zwykle spotykamy się w kawiarnii, aby poplotkować lub poobserwować ludzi. Siedzimy teraz obok okna wychodzącego na ulicę (nasza stała miejscówka), a obok nas siedzi jakiś bisnesmen z laptopem. Wali w te klawisze tak głośno, że chyba w całej kawiarnii słychać.... Aha, zupełnie o Jolce zapomniałam. Ma problem, tak? Niby jaki? Jest najładniejszą dziewczyną w liceum, ma dobre oceny, chłopaki za nią się oglądają.... Dobra, posłucham jej. W końcu jestem jej przyjaciółką.
- Dobrze, postaram ci się pomóc. Dajesz. - kiepska próba zachęcenia jej do zwierzeń. Co ze mnie za przyjaciółka!
- Dzięki. Tydzien temu do moich rodziców przyjechała zaprzyjaźniona z nimi rodzina, Szepardowscy... Wiesz, znani lekarze... (taaa, jak mogłabym ich nie znać? Znani są w prawie całej Polsce) Przyszłam się z nimi przywitać, i..... (szykuję sie chyba burza z piorunami) zobaczyłam GO. Wysoki, przystojny brunet... Zatkało mnie chyba na 15 minut. Nie odpowiedziałam na 'dzień dobry' jego rodziców, ciągle się na niego gapiłam. W końcu zebrałam się w sobie i przedstawiłam się. On też to zrobił. Ma na imię Jacek...... - tu zrobiła bardzo długą pauzę. Jolka Janiszewska zakochana od pierwszego wejrzenia??? Nie wierzę.
- I co? I co dalej? - byłam strasznie ciekawa.
- Zaraz, Emilka... - chyba zbierało się jej na płacz, próbowała dyskretnie otrzec łzy. - W trakcie tego spotkania pytałam się go o wszystko... - zamknęła oczy. Po policzku popłynęły jej łzy. Imposibble!
- Okazało się... chlip... że Jacek ma 23 lata, studiuje medycynę i... i... MA DZIEWCZYNĘ! BU!!!!!!! - w tym momencie Jolka wydarła z siebie taki krzyk, że ludzie w kawiarnii zaczęli się na nią gapić. Gdzieś tam usłyszałam płacz małego dziecka. Matko Boska! Nie dziwię się jej. Zakochać się w starszym o 6 lat facecie????? Myślałam, że takie rzeczy dzieją się tylko w Hollywood. Próbowałam ją uspokoić:
- Jolcia.. nie płacz... dasz sobie radę.
- Niby jak?! - popatrzyła na mnie. Oczy miała czerwone, twarz spuchniętą. Wygładała okropnie. - Ja o nim nie zapomnę. Przychodzą do nas co tydzień, muszę z nimi siedzieć i cały ten czas patrzę na Jacka i marzę o tym, abym to JA była jego dziewczyną!
- Nie ma szans. Masz 17 lat, jesteś dla niego jak dziecko. - wywnioskowałam. - Może w Ameryce takie rzeczy się zdarzają, jak na przykład Demi Moore i Ashton Kutcher, ale w Polsce???
- WIEM!!! Ale ja nie mogę o nim przestać myśleć. To jest silniejsze ode mnie!
- Biedactwo... - złapałam ją za rękę. - Ale wymyśliłam radę dla ciebie...
- Jaką??? Emilka, jesteś wielka...
- Po primo: jak do Was przyjdą Szepardowscy, to szybko przywitaj się tylko z jego rodzicami, potem ucieknij do swojego pokoju. Wytłumacz rodzicom, że źle się czujesz albo że masz ważny sprawdzian. Zrozumieją. Po secundo: na złamane serce najlepsza jest nowa miłość. Masz tylu adoratorów, że szybko znajdziesz sobie faceta. Trzymam za ciebie kciuki! - zacisnęłam pięść.
- Emilka... - Jolka popatrzyła na mnie ze zdziwieniem. - Jesteś najlepszą przyjaciółką, jaką mam. Naprawdę.
- He, he... wiem... - takie komplementy zawsze podniosą mnie na duchu. Powinnam chyba zostać psychologiem... Hi, hi: GABINET PSYCHOLOGICZNY. DOKTOR EMILIA RAWIŃSKA. Dobre! Chociaż też mam problemy, ale Jolka mi nie pomoże. Nie mam chłopaka, w liceum uważają mnie za największe dziwadło, które chodzi po ziemii, plastki klasowe mi dokuczają... Ech, życie jest niesprawiedliwie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Yume
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Książkoland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:17, 13 Cze 2009 Temat postu: Re: 1. rozdział 'Szarymi oczami Emilki R.' |
|
|
ankulec napisał: | Dajesz. - kiepska próba zachęcenia jej do zwierzeń. |
Bez kropki lub duża litera. ;P Nie ma sześciokropka, ani nie stawia się więcej niż trzech wykrzykników. Wszystko można wyrazić słowami i tego się trzymajmy. ^^
Zaczyna się jak każda książka/opowiadanie obyczajowa/romansidło. Ale poczekamy, zobaczymy.
Weny życzę. I czekam na następną część. :*
|
|
Powrót do góry |
|
|
ankulec
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Glinianka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:43, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
dziekuję, to chyba była pierwsza powązna krytyka związana z moimi opowiadaniami. jak na razie wszystkim się podobało, nie mieli żadnych zastrzeżeń. Bardzo ci dziekuję
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|