Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ankulec
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Glinianka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:40, 15 Cze 2009 Temat postu: 4. rozdział 'Szarymi oczami Emilki R.' |
|
|
Jest 13, wracałam ze szkoły. Polepszył mi się humor po polskim i śmiechach Anastazji i jej paczki. Zwolniono nas, ponieważ nie będzie do końca tygodnia naszej matematyczki. Nie jestem orłem z tego przedmiotu, wolę WOS i niemiecki. Postanowiłam, że zajrzę do Jolki dać jej lekcje. Drzwi otworzyła mi jej mama. Trochę zakręcona kobieta, oczywiście w sensie pozytywnym...
- Jola? Emilko, przepraszam Cię, ale śpi. Może wpadnij za godzinę...
- Dobrze. A przynajmniej dobrze się czuję? - małe śledztwo nikomu nie zaszkodzi.
- Tak. Błagała mnie, aby nie poszła do szkoły. Wątpię, żeby była chora... Były jakieś klasówki czy kartkówki?
- Nie. - Matko, co jest tej Jolce?
- Hmmmm... - pani Janiszewska zastanowiła się chwilę... - Nie wiem, co się z moją córką dzieję... Kiedyś była radosna, uśmiechnięta, a od wczoraj zachowuje się jak w transie... Idź już, Emilko, proszę, będę musiała z nią porozmawiać.
Oho, zanosi się na burzę z piorunami. Mama Jolki potrafi urządzać awantury. Słyszałam kiedyś, jak ochrzaniała najmłodszą córkę, Alicję, za to, że przeklinała. Niezłe dziecko, w wieku 10 lat już zna jeden język: łacinę podwórkową. He, he...
Nieważne. Dotarłam do domu, a moja babcia uzupełniała jakieś papiery. Zawołała do mnie:
- Emilka, podaj mi swoją datę urodzenia. A, i jeszcze jak możesz, to i Bartosza.
Co roku to samo. Babcia uzupełnia papiery i pyta się mnie o daty urodzenia. Zgłoszę ją do lekarza. Nie wolno ignorować sklerozy!
- Dobrze. Moja to 10 listopada 1991 roku, a Bartosza - 7 marca 1988 r.
- Dziękuję. Aha, o wilku mowa, twojego brata nie ma.
Wiecie, co to oznacza???? WOLNY KOMPUTER!!!!!!! Szybko pobiegłam to 'jamy Bazyliszka', włączyłam internet, Zalogowałam na GG. Proszę, proszę, Jolka jest na widoku. Nasza rozmowa wyglądała tak:
EMI: Jolka, czemu nie byłaś w szkole????
JOLLI: Emilka, zdarzyło się coś dziwnego.... - Boże, co????
EMI: Dajesz!!!!
JOLLI: Wczoraj wieczorem, po tej naszej rozmowie wyszłam z domu. Na moje nieszczęście widziałam Jacka. NIE BYŁ SAM.... Szedł ze swoją dziewczyną.... ;-( Nie wiem dlaczego, ale zaczęłam płakać. Chciałam pobiec do domu, ale wpadłam ja jakiegoś faceta.... Przeprosiłam, a on zobaczył moje zapuchnięte oczy i poprosił mnie, abym mu towarzyszyła...
EMI: I CO????? I CO DALEJ??????
JOLLI: Szliśmy przez park. Gadaliśmy cały czas. Było strasznie miło!!!!! Te 3 godziny minęły zbyt szybko!!!!!! Wymieniliśmy się numerami komórek. Aha, miał na imię Piotr. I dziś nie poszłam do szkoły, bo umówiliśmy się na randkę. - skojarzyłam w tym momencie, że chodziło jej o Piotra Gradona. I poczułam się jakbym była... zazdrosna? Bo on mi sie spodobał, kiedy gadał ze mną w pokoju Bartosza. Ale jakoś się nie załamałam i kontynuowałam rozmowę.
EMI: RANDKA?????? to znaczy, ze już apominasz o Jacku????
JOLLI: Chyba tak... Byłam z Piotrem w kinie na MAMMA MIA!, potem poszliśmy do kawiarnii, gadaliśmy cały czas, a potem, przed moim domem..........
EMI: NO?????
JOLLI: POCAŁOWAŁ MNIE!!!!! Dobrze, ze mama nie widziała. Zabiłaby mnie na miejscu. On ma 20 lat. Sorki, musze kończyć, mama coś ode mnie chce.
Mam nadzieję, że dzięki niemu Jolka ma zapomniec o Jacku.... Czemu nie???????? JOLKA, TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI!!!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Surinder
Administrator
Dołączył: 16 Maj 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 21:11, 15 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Hmm... nie obraź się, ale jak dla mnie mało akcji. Trochę się nudziłam. No i kilka błędów też znalazłam, ale nie będę ich teraz wymieniać, poczekam na Yume, ciekawa jestem czy ona też je zauważyła ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yume
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Książkoland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:44, 16 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
O jak miło, Surinder. xD Żeby nie było, iż tylko ankulca krytykuję, Twoja wypowiedź także zawiera błąd.
Już na początku błąd.
Cytat: | Jest 13, wracałam ze szkoły. |
Jest nie równa się wracałam. Czas teraźniejszy nie równa się czasowi przeszłemu. ^^
Widzę powtórzenia słów np. w drugim zdaniu ,,i". Istnieje jeszcze ,,oraz" i ,,plus". Literóweczki się przewijają, jak np. ,,ze" zamiast ,,że". Ogólnie trochę mi brak ,,namalowanego" świata, np. Pomarańczowy odcień ścian przyprawiał mnie w dobry nastrój. Następnie mamy te wykrzykniki, kropki itd. Ale tu głównie przy rozmowie na gg, a jak wiadomo gadu-gadu ma swoje własne ,,prawa".
Co do samej akcji, ja bym miała wielki dylemat, co zrobić...
Hym... Mogę tylko dodać, że czekam na next.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Surinder
Administrator
Dołączył: 16 Maj 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 16:57, 16 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Yume moja droga, a gdzież to w mojej wypowiedzi znajduje się błąd?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yume
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Książkoland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:54, 16 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Przed lub po emotikonie (na końcu zdania) stawiamy kropkę. ;D
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|